Spodobalo nam sie wspolne swietowanie i gotowanie. Juz wkrotce Festiwal Dyni, a z Tatter i Bernadetta juz pomyslalysmy o nowym swiecie. Jednomyslnie wybor padl na orzechy, ktore choc jemy caly rok, kojarza sie nam najbardziej z jesienia. Wiecie,ze orzech to idealne remedium na jesienna depresje? Maja duzo magnezu, fosforu, wapnia i potasu, a to wlasnie ich niedobory powoduja latwe przemeczanie sie, problemy z rannym wstawaniem i ogolnie poddenerwowanie. Ale widzialy o tym juz nasze babcie i prababcie, bo w naszej kulturze od dawien dawna orzechy to symbol szczescia i zdrowia.
I jaki repertuar! Wloskie, laskowe, nerkowce, pistacje, migdaly, macadamia, pinie i wiele wiele innych. Daja ogromne pole do popisu, bo chociaz zazwyczaj uzywamy ich do slodkich wypiekow i deserow, tak naprawde swietnie nadaja sie takze do dan wytrawnych. Takze zapraszamy wszystkich blogujacych i nie (dla nich bedzie utworzyny watek na Cincin) na Orzechowy Weekend w dniach 10-11 Listopada.
Właścicieli blogów prosimy o skopiowanie banera z kodu podanego poniżej i umieszczenie go na swoim blogu. W trakcie Oczechowego Weekendu na swoim blogu zamieszczacie wpis z potrawa/ami , wysyłacie link posta i bloggerowy nick na mój e-mail mybestfood@gmail.com.
Thursday, October 18, 2007
Orzechowy Weekend 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
7 comments:
Czemu nie? :-)
Ale będzie się działo...orzechowo :)
W orzechowym święcie na pewno wezmę udział :)
Super! :-)
Bardzo smaczny blog - trafiłam tu dzięki Dorotuś.
Ciesze sie Malto, ze Ci sie podoba i zapraszam :-)
nie moge sie doczekac:) uwielbiam orzechy :)
Post a Comment