Monday, April 28, 2008

Risotto z truskawkami



      Musze przyznac, ze pomysl nie bardzo mi sie podobal. Ignorowalam to danie w restauracjach jak tylko moglam, a jako nowosc bylo wszedzie. Nawet w malych trattoriach gdzie zazwyczaj serwowane sa tylko tradycyjne potrawy. I jak to zazwyczaj bywa, na pewnej kolacji Pani Domu, ryzykujac moim zdaniem sukces wieczoru, wprowadzila risotto z truskawkami do menu. Nie powiem Wam jakie wszyscy mielismy miny, ale nikt nie mial odwagi powiedziec nie :) I wiecie co? Bylo naprawde pyszne. Posmak truskawek jest delikatny i swietnie komponuje sie z cebula i pikantnym parmezanem. Oczywscie byly osoby szczegolnie starsze, ktore bardzo krecily nosem, ale tego chyba nie da sie uniknac…
Ostanio przesadzilam i kupilam tyle truskawek, ze juz sama po 2 dniach nie moglam na nie patrzec i slone danie bylo naprawde swietna odmiana. Jedynie odradzam dodanie kawalkow truskawek dodatkowo na sam koniec, tak ze nie zdaza sie ugotwac, bo juz takie polaczenie troche nam nie pasowalo.

Risotto z truskawkami

- 1 cebula lub 2-3 szalotki
- 500g truskawek
- 1 szklanka prosecco lub bialego wina
- ok.300g ryz, najlepiej Vialone Nano
- 30g masla
- 30g oliwy z oliwek
- parmezan starty
- 1,5l buliony warzywnego (ewentualnie moze byc z kostki)
- szczypta peperoncino

Pokrojona w mala kostke cebule lub szalotki zeszklic na masle z oliwa. Dodac obrane i pokrojone w duze kawalki truskawki i gotowac, az straca ksztalt. Nastepnie dodac ryz i go przesmazyc. Gdy juz wsiaknie wszystkie plyny, nalezy wlac prosecco i mieszajac poczekac, az odparuje alkohol. Teraz mozna zaczac dodawac bulion malymi porcjami.Gdy juz ryz jest ugotowany zdejmujemy go z ognia i po ok 3-5 minutach dodajemy maslo,ser i peperoncino rozpoczynamy proces zwany ‘mantecatura’ czyli nalezy mieszac energicznie. Tak przygotowane risotto powinno rozlewac sie na talerzu ‘fala’.

Wednesday, April 23, 2008

Lody jogurtowe



     Uwielbam mrozony jogurt. Tak naprawde, to gdy przychodza upaly zdarza mi sie go jesc na sniadanie, obiad i kolacje. A ze na kilka dni przyszlo lato, ze szczescia od razu ukrecilam moje ulubione lody jogurtowe. Tym razem ze smietanka i przyznam, ze byly bardziej kremowe, niz te na mleku. Zamiast syropu klonowego mozna dodac miod lub zrobic syrop z cukru. Mozna tez dodac zmiksowane owoce, ale ja najbardziej lubie przybrac gotowe lody swiezymi owocami i domowa granola. Maja tylko jedna wade, najlepsze sa dopiero co ukrecone, po zupelnym zamrozeniu to juz nie to samo...



Lody jogurtowe

- 350g jogurtu naturalnego
- 150g mleka lub smietanki
- 3-4 lyzki syropu klonowego
- 1 lyzka ekstraktu z wanilii

Wszystkie skadniki wymieszac i wlac do maszyny do lodow. Dalej postepowac jak w instrukcji.

Sunday, April 20, 2008

Chleb z pieczonymi ziemniakami



     Znow mam faze chlebowa. Zarzucilam wypiek pieczywa na jakis czas, zniechecona tym, ze moj zakwas za kazdym razem szybko umiera. Jest to oczywscie tylko i wylacznie moja wina, bo jestem dobra w planowaniu w kazdej dziedzinie mojego zycia procz kuchni. Na szczescie duzo jest przepisow na chlebu bez zakwasu. Tym razem Tatter namowila mnie na chleb, w ktorego skladzie sa pieczone ziemniaki. Wprawdzie ja dodalam gotowane, a nie pieczone, ale musze przyznac, ze i tak jest znakomity. Dodatkowo dlugo zachowuje swiezosc. Polecam wszystkim, szczegolnie poczatkujacym. Przepis z Piekarni Tatter .



Chleb z pieczonymi ziemniakami

Pate Fermentee:

- 300g białej pszennej maki chlebowej
- 195g wody
- 6g soli
- 0.6g świeżych drożdży (1/8 łyżeczki suchych drożdży instant)

Rozpuszczam drożdże w wodzie, dodaję mąkę i sól. Mieszam dobrze, zakrywam szczelnie folią. Zostawiam na 12 -16 godzin w 21 C.

Ciasto chlebowe:

- 550g białej pszennej mąki chlebowej
- 150g mąki pszennej razowej
- 415g wody
- 18g soli
- 12g świeżych drożdży
- 250g upieczonych (lub ugotowanych) ziemniaków, pokrojonych na kawałki, mogą być w łupinkach
- cały zaczyn (pate fermentee)

Wszystkie składniki, za wyjątkiem zaczynu, dodałam do miski i dobrze wymieszałam (ok.3minut) Powoli, po kawałku, dodałam zaczyn, sprawdziłam hydrację...ciasto ma być gładkie ale nie luzne. Dodane ziemiaki spowodują , że wypieczony chleb będzie wilgotny. Zagniatałam jeszcze przez 3-4 minuty. przykryłam folią i zostawiłam na 1 1/2 godziny w 24 C. Złożyłam raz - po 45 minutach.
Ciasto podzieliłam i uformowałam dwie luzne kule, które ułożyłam na stole , złączeniami do góry. Przykryłam i pozwoliłam im odpocząć...20 min. Następnie uformowałam bochenki i pozwoliłam wyrosnąć pod przykryciem...ok 1 1/4 godz, w 24C.
Rozgrzałam piec, a w nim kamień...piekłam chleby w 230C z normalna parą ok. 35 min, obniżając nieco temperature po 15 min...dodatek ziemniaków powoduje, że chleb dość szybko nabiera koloru lecz również potrzebuje dość długiego wypieku.

Saturday, April 19, 2008

Lato na talerzu



     Czynnoscia, ktora w kuchni lubie najmniej jest smazenie. Nie mam po prostu wystarczajaco cierpliwosci, by stac przy patelni. To wlasnie powod dlaczego tak rzadko mozna u mnie zjesc nalesniki :-) Ale sa placuszki, ktore smakuja mi tak bardzo, ze stanie przy rozgrzanym tluszczu przemienia sie w prawdziwa przyjemnosc i nawet ukrop mi niegrozny, by tylko moc skosztowac tych delicji. Wiosna i latem stanowia swietny lekki posilek, a jesienia i zima pozwalaja mi poczuc choc na chwile zapach wakacji...

Placuszki z cukinii o zapachu szalwii i cytryny

- 2 male cukinie
- 2 jajka
- 100g maki
- 4 lyzki smietanki
- szczypta suchych drozdzy
- skorka starta z ½ cytryny
- 3-4 porwane listki szalwii
- sol i pieprz
- olej do smazenia

     Cukinie pokroic na bardzo cienkie plasterki (ja obieraczka robie wstazki). Skladniki ciasta dokladnie polaczyc, zeby nie bylo grudek. Dodac cukinie i zamieszac tak by wszystkie platerki pokryly sie ciastem. Odstawic na 30 minut. Nastepnie nalac na patelnie cienka wartwe oleju (tak by przykryl cale dno) i smazyc placuszki na zloty kolor. Przed podaniem posolic.

Tuesday, April 15, 2008

Lody z syropem klonowym i grzanki toffi



     Moje ulubione lody to te z syropem klonowym i orzechami wloskimi. Orzechy musza byc koniecznie w duzych kawalkach, by bylo co chrupac ;-). Dla mnie nie ma chyba nic lepszego i czasem zamiast kolacji, pozwalam sobie na pucharek takiego deseru. Wczoraj byl wlasnie taki dzien. Szybko ukrecilam lody, ale okazalo sie, ze nie mam w domu orzechow. Akurat rozmawialam z Benia, ktora doskonale orientuje sie w moich kulinarnych gustach i podsunela mi przepis Marthy Stewart na karmelowe grzanki do lodow. Pomysl bardzo mi sie spodobal i postanowilam sprobowac, wprowadzajac male zmiany. Efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania. Te grzanki sa pyszne, moim zdaniem sa bardziej toffi. Smakuja jak lekkie, chrupiace krowki. Powiem szczerze, ze malo co zostalo do lodow :-D

Lody z syropem klonowym Tessy Kiros

-125ml syropu klonowego
- 250ml mleka
- 250ml smietanki 36%
- mozna dodac lyzke ekstraktu z wanilii ( ja pomijam)

     Skladniki wymieszac i wlac do maszyny do lodow (dalej zgodnie z instrukcja maszyny). Mozna przygotowac takze w zamrazarce. Przelac plyn do niskiego, najlepiej metalowego pojemnika i wstawic do zamrazarki na godzine. Wtedy wyjac i rozbic grudki widelcem lub mikserem. Wstawic ponownie do zamrazarki na 1,5godziny i znow rozbic. Wstawic znow na godzine. Lody po tym czasie powinny byc gotowe.
     Z tych proporcji wychodza 3 srednie porcje. Plusem tych lodow jest ich konsystencja. Sa bardzo kremowe i nie zamrazaja sie do konca.


Grzanki toffi

- 4 grube kromki brioche
- 7 lyzek cukru
- 2 lyzki wody
- 60g masla

     Brioche pokroic w duza kostke. Na patelnie wsypac cukier, dodac wode i maslo. Postawic na sredni ogien i gotowac mieszajac, az wszystkie skladniki sie polacza. Gdy plyn zacznie wrzec, gotowac, poki nie zacznie przybierac zlotego koloru. Wtedy zdjac patelnie z ognia, dodac kawalki brioche i wymieszac. Przelozyc na wczeniej przygotowany kawalek papieru do pieczenia, uwazajac by grzanki nie stykaly sie ze soba. Zostawic do ostygniecia.

Sunday, April 13, 2008

Brioche Reinharta



     Tatter namowila mnie i Benie na upieczenie brioszek na pozne niedzielne sniadanie. Odkad znalazlam przepis dla mnie idealny nie wyprobowalam zadnej nowej receptury na ta fancuska delicje, dlatego pomysl bardzo mi sie spodobal. Brioche ta jest naprawde dobra. Bardzo puchata i maslana. Zupelnie nie slodka, wiec odradzam posypanie cukrem- wtedy idealnie beda pasowac takze slone dodatki.


Brioche z przepisu Reinharta

Sponge:
- 65g maki moze byc Manitoba albo inna mocna maka chlebowa
- 2 lyzeczki drozdzy instant
- 115g mleka pelnego, letniego (ok.35-38C)

Wymieszac i zostawic na 45 minut, albo az urosnie i opadnie, gdy pukniemy w miske.

Ciasto wlasciwe:
- 5 jaj, ma byc ok. 235g
- 390g maki jak wyzej
- 2 lyzki cukru
- 1 1/4 lyzeczki soli
- 225g masla w temp. pokojowej

- jedno jajko ubite, az sie spieni do smarowania

     Gdy sponge wyrosnie odpowiednio to dodajemy do niego jajka i ubijamy. W innej misce nalezy wymieszac make, cukier i sol, wsypac to do jaj i sponge i wymieszac. W trakcie mieszania dodawac po cwiartce masla i bardzo dobrze wymieszac, wygniesc. Ciasto jest gladkie i bardzo miekkie. Teraz ciasto zaoliwic, wrzucic do miski i przykry i wstawic do lodowki na cala noc. Nastepnego dnia wyjac z lodowki i gdy bardzo zimne uksztaltowac (gdyby sie ogrzalo za szybko to znow wsadzic do lodowki) ukladac w naoliwionych blaszkach i wyrastac 1 1/2- 2godziny. Delikatnie posmarowac wierzchy jajem, i znow przykryc i zostawic na 15-30 minut. Piec w 180 stopniach duze bochenki, ok 35-50 minut. Wyjac z pieca i blaszki i studzic, min. 20 minut zeby wnetrze moglo sie ustabilizowalo.

Thursday, April 10, 2008

Lody truskawkowe bez jajek



     Z przerazeniem czytam, ze wszedzie pada snieg. U mnie juz wiosna i to taka z prawdziwymi letnimi temperaturami. Stragany uginaja sie juz od pieknych, blyszczacych wrecz warzyw, ale co najwazniejsze truskawki rozpoczely sezon na soczyste owoce. A jak truskawki to... lody :-) Tak, tak. U mnie sezon na lody (ktory tak naprawde trwa caly rok, ale przezywa swoje nasilenie w okresie wiosenno-letnim) rozpoczety juz na calego.
     Ponizszy przepis bardzo lubie. Nie ma w nim jajek i jest praktycznie nie do zepsucia. Cale przygotowanie trwa nie wiecej niz 5 minut, a lody sa bardzo kremowe, nawet te przygotowane w zamrazlaniku. Gdy pestki truskawek sa twarde i duze, radze mus z cytryna przetrzec przez sitko. Zajmie to niewiele czasu wiecej, a rezultat to wynagrodzi. Polecam!




Lody truskawkowe (bez jajek)

- 500g truskawek
- sok z jednej cytryny
- 150g cukru
- 50g wody
- 500ml smietanki 36%

     Z wody i z cukru przygotowac syrop: gotowac na srednim ogniu ok. 2 minut od wrzenia, zupelnie ostudzic. Truskawki umyc, obrac, osuszyc i zmiksowac z cytryna. Mozna przetrzec przez sitko, by pozbyc sie pestek. Mus, syrop i smietanke zmiksowac i przelac do maszyny do lodow . Mozna przygotowac lody takze w zamrazalniku: wtedy nalezy przelac truskawkowy ‘krem’ do niskiego, najlepiej metalowego pojemnika z przykrywka, wstawic go do zamrazarki i co 30 minut, wyciagac i rozbijac krysztalki lody widelcem (lub mikserem). W tym wypadku lody sa gotowe po ok. 3 godzinach.

Wednesday, April 9, 2008

Chleb z ciecierzyca i pieprzem




Mozliwosci jakie daje ciecierzyca sa niezmierzone. Nadaje sie wprost do wszystkiego. Tak naprawde wcale nie trzeba sie zbytnio wysilic, zeby ulozyc w pelni ciecierzycowe menu. Ale chleb z ciecierzyca to dla mnie nowosc :-) Od razu musialam wyprobowac przepis podany przez
Cipcipkurke, a pochodzacy z ksiazki "The Ultimate Bread Machine Cookbook" J. Shapter.

Chleb jest bardzo smaczny. Lekko wilgotny, ale dzieki temu bardzo dlugo zachowuje swiezosc. Radze jedynie uwazac z iloscia pieprzu, bo mimo, ze dalam o polowe mniej, to i tak jest baaardzo pikantny . Swietnie sprawdza sie do serow. Przepis podalam juz z moimi zmianami.
Na koncu wpisu wstawilam linki do dwoch filmikow, ktore wyjasnia jak wyglada skladanie ciasta (dzieki ktoremu chleb ladnie rosnie w gore) oraz formowanie chlebowych wypiekow. A jesli jestescie zainteresowani wypiekiem wlasnych chlebow w domu, szukacie informacji o makach, technikach, a takze sprawdzonych przepisow warto zajrzec do Tatter. Znajdziecie tam odpowiedz na kazda Wasza watpliwosc.





Chleb z ciecierzyca i pieprzem

- 125 g wody
- 125g mleka
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 220g odsaczonej ciecierzycy
- 500 g mąki chlebowej
- 1,5 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
- 1,5 łyżeczki drożdży instant
- 2 łyżeczki marynowanego różowego pieprzu
- sezam do dekoracji

Wszystkie skladniki wrzucic do maszyny do chleba i wyrobic. Mozna wyrobic recznie, lecz wtedy lepiej jest rozgniesc ciecierzyce widelcem. Gotowe ciasto zlozylam metoda Bertineta. Zostawic do wyrosniecia na 40 minut. Po tym czasie uformowac bochenek i przelozyc do miski wylozonej sciereczka i obsypana maka lub koszyczka (zlaczeniem do gory), szczelnie przykryc i zostawic znow na 40 minut. W tym czasie rozgrzac piekarnik i blache do pieczenia do 240 stopni. Gdy bochenek skonczy wyrastac, wyjac gorace blache, posypac maka lub semolina i przerzucic na to chleb. Posmarowac woda, obsypac sezamem, zrobic naciecia i wstawic do piekarnika obnizajac temperature do 210 stopni. Piec przez ok. 40 minut. Jesli skorka chleba szybko sie zrumieni, mozna przykryc folia aluminiowa.


Przydatne filmiki:
Wyrabianie i skladanie ciasta chlebowego
Formowanie bulek, bagietek i chleba

Sunday, April 6, 2008

Letni makaron




      Jest coraz cieplej. Takze w mojej kuchni. Zapiekanki, geste zupy i skomplikowane dania poczekaja kilka miesiecy. Teraz w glowie mam tylko same lekkie potrawy i zimne desery. Kilka dni temu bylo naprawde slonecznie i po dlugim spacerze po ogrodach Boboli przygotowalam szybki i odzywczy, prawdziwie letni makaron. I chociaz wiem, ze za miesiac czy dwa bede tu sie zalic i plakac, ze nie mozna zyc z takimi temperaturami, to teraz naprawde sie ciesze : Idzie wiosna! :-)

Spaghetti z czosnkiem, pomidorami i kaparami

- 200g makaronu spaghetti
- 10 pomidorkow koktajlowych
- 2 garscie wyplukanych kaparow
- 2 duze zabki czosnku
- 1 mozzarella
- oregano i natka do dekoracji
- oliwa z oliwek

     Ugotowac makaron w osolonej wodzie. Na rozgrzana oliwe wrzucic czosnek w plasterkach, przekrojone na pol pomidorki i kapary. Smazyc mieszajac od czasu do czasu, sos bedzie gotowy gdy pomidorki zmiekna. Dodac na patelnie ugotowany al dente makaron i ok. pol szklanki wody z jego gotowania. Podgrzewac, energicznie poruszajac patelnia.Wylozyc na talerze, posypac mozzarella pokrojona w kostke i posypac oregano i/lub natka. Przed podaniem skropic oliwa. Przepis jest na 2 porcje.

Thursday, April 3, 2008

Frisceu



     Frisceu jadlam po raz pierwszy na wakacjach w Cinque Terre w Ligurii, gdzie czesto podawane sa w restauracjach jako powitanie. Bardzo mi smakuja, ale zeby byly zdrowsze czesc zwyklej maki zastapilam ta z ciecierzycy. Moja ulubiona wersja jest z cebula lub porami, ale mozna uzyc tez ziol lub szpinaku. Frisceu nie sa suche, a mieciutkie jak paczki. 
Idealne na aperitif lub lekka kolacje.

Frisceu z maka z ciecierzycy

- 150g maki z ciecierzycy
- 150g maki zwyklej
- 300ml wody
- ¼ lyzeczki drozdzy instant
- ½ lyzeczki soli
- 1 duza cebula pokrojona
- olej do smazenia

Wszystkie skladniki dokladnie wymieszac, przykryc i odstawic na 2 godziny. Po tym czasie rozgrzac olej w glebokiej patelni i smazyc male paczki, az beda zlote. Podawac cieple, lekko posypane sola.