Thursday, May 28, 2009

Focaccia nadziewana



Jestesmy wykonczeni sloncem... w Weronie takich upalow nie bylo podobno od 300 lat i przyznam, ze choc lubie lato to takie temperatury naprawde uniemozliwiaja normalne zycie I nawet nie chce myslec, co by bylo gdybym byla w miescie...

A na wsi, jak to na wsi... Codziennie walcze z mrowkami (mamy az piec gatunkow :/), osami, ktore uparly sie, ze zaloza u nas kolonie (do tej pory usunelismy 7 gniazd). Do tego uwaznie stawiam nogi, bo przezywamy prawdziwy atak duzych (na szczescie podobno nieszkodliwych) wezy. Latam z konewka z zimna woda, by wciaz moczyc glowe Billa (pewnie mnie za to nienawidzi, ale to dla jego dobra;) W wolnych chwilach podziwam jaskolki, ktore wzmacniaja stare gniazda i dwa jastrzebie co kraza nad winnicami w poszukiwaniu zajecy, ktore mieszkaja w lesie zaraz obok. Z usmiechem na twarzy zloszcze sie na kosy, ktore nauczyly sie dzwonkow dwoch telefonow i domofonu i wciaz sobie z nas zartuja. Cisze nocna przerywaja krzyki pawia co mieszka u sasiada i lisa, ktory chyba w poszukiwaniu jedzenia zbliza sie do domu, a Bill przegania go jak moze. Jedyne czego mi brakuje to kur i koguta. Bylabym wtedy bardzo szczesliwa, niestety nie ma na nie miejsca ani nikogo kto by o nie dbal gdy jestemy w domu;)



W calym tym zamieszaniu i upale nie mowy na gotowanie wymyslnych dan. Czasu starcza na salatke czy szybki makaron, choc i tak najczesciej na obiad sa kanapki ;) w dodatku banalne, ktore maja nadzieje byc odzywczymi ;)



Focaccia nadziewana

- focaccia
- krem z suszonych pomidorow
- rukola
- suszona szynka
- mozzarella
- pomidor
- szalotka
- bazylia
- oliwa
- ewentualnie sol, pieprz i peperoncino

Focaccie podgrzac w tosterze, na padelni lub w piekarniku przez 15 minut w temperaturze 150 stopni. Przekroic wzdluz. Spod posmarowac kremem z suszonych pomidorow, na to ulozyc reszte skladnikow. Spiac focaccie wykalaczkami i pociac na kawalki. Serwowac natychmiast.

Thursday, May 21, 2009

Cos na pocieszenie

Czekam na dobre wiesci od Beaty z blogu Moja kuchnia i Kasi z Pokrojone doprawione. Jesli chcecie ochronic Wasz blog przed utrata wszystkich danych zapraszam Was na druszlak, gdzie rozwinela sie interesujaca rozmowa. Ja za rada kolegi usunelam chwilowo z bloga wszystkie gadzety, a dzieki wyjasnieniom Bey zrobilam tez na wszelki wypadek kopie bloga. Wole dmuchac na zimne... :( Dziewczyny trzymam kciuki, zeby cala ta sytuacja szybko sie skonczyla :*




Dzis przepisu nie bedzie. Dzis pokaze tylko cos co sprawia, ze usmiecham sie od ucha do ucha, pomimo tych niemilych wiadomosci. Czeresnie! Sa juz czeresnie! W dodatku odkrylam, ze nasza wies to prawdziwe czeresniowe zaglebie z czeresniowym targiem. Tak, to targ gdzie sprzedaja tylko czeresnie ;) I podobno te pierwsze owoce, ktore zaczynaja mniej wiecej 20-dniowy sezon, wcale nie sa najlepsze, to my w trojke plujac pestkami (tak, Bill tez wypluwa pestki ;) spedzilismy cudowne niedzielne popoludnie, ktore na dlugo zostanie nam w pamieci :)

Sunday, May 17, 2009

Strawberry fields forever...



Hmmm, bede was zanudzac... U mnie dalej prym wioda truskawki. I to nie tylko na podniebieniu, bo w myslach, na ipodzie i nawet w samochodzie mam caly czas moja najukochansza piosenke Beatelsow. I choc zawsze gdy ja slysze robie sie bardzo melancholijna to gdy zaczne jej sluchac chce wiecej i wiecej... tak samo jak z jedzeniem truskawek ;)



No ale wrocmy do konkretow;) Jak juz wszystkie osoby ktore do mnie czasem zagladaja pewnie wiedza, mam ogromna slabosc do lodow. Czesto zdarza mi sie jesc je zamiast posilku i jedyna rzecza, ktora z nimi wygrywa sa sezonowe owoce. W tym okresie oczywscie truskawki :) A gdyby tak zrobic truskawkowe lody? Takie baaaardzo truskawkowe? Prosze bardzo:) Nie przyznam sie, ile takich lodow zjadlam ostatnio, bo sie po prostu wstydze ;) Pocieszam sie, ze bardziej zdrowych chyba nie ma na swiecie, a o banalnosci wykonania nawet nie bede wspominac:)



Lody truskawkowe, najlatwiejsze i najzdrowsze na swiecie ;)

- 300g truskawek obranych i umytych
- sok z jednej cytryny
- 1-2 lyzki cukru lub fruktozy (mozna uzyc 1 lyzke syropu z cukru trzcinowego)
- 2 lyzki wody

Z cukru i wody ugotowac gesty syrop. Truskawki wrzucic do blendera. Dodac sok z cytryny, syrop cukrowy i zmiksowac. Dla lubiacych sie zmeczyc: mozna przetrzec mus przez sitko, zeby pozbyc sie pestek ;) Gotowy mus przelac do plastikowych kubeczkow, albo szklanek albo do foremek do lodow. Wstawic do zamrazalnika. Po godzinie wcisnac patyczki do lodow lub plastikowe lyzeczki. Mrozic przez nastepne dwie godziny. Polecam zrobic od razu potrojna porcje (choc i to czesto za malo) ;)

Tuesday, May 12, 2009

Lekkie i kremowe ciasto truskawkowe



Kiedy bedzie robic truskawkowe lody i okaze sie, ze do lodowych foremek, tak naprawde wchodzi bardzo malo owocowego musu, a przy okazji jogurt grecki znaleziony w zakamarku lodowki musi byc zuzyty juz tego dnia, to swietnym rozwiazaniem jest takie oto ciasto. Pyszne i lekkie. I choc taka jedna mowi, ze jak nie ma smietany to nie moze byc kremowe to zapewniam, ze rozplywa sie w ustach jak panna cotta :) Jakby sie tak jeszcze pozbyc tego spodu (ale lepiej nie... ;) to ciasto swietnie wpisaloby sie w kuchnie 'light' ;) Co tu duzo mowic: powstal swietny produkt uboczny ;)



I choc sie zapomnialam i 'niewiemkiedy' zjadlam wszytskie truskawki do dekoracji to nawet w takiej prostocie wyglada przeapetycznie ;)



Lekkie i kremowe ciasto truskawkowe

tortownica 18cm

- 300g truskawek
- sok z polowy cytryny
- 3 lyzki cukru pudru (lub syrop z 2 lyzek cukru i 2 lyzek wody)
- 250g greckiego jogurtu naturalnego
- 3 platki zelatyny
- 1-2 lyzki goracej wody
- 12 ciastek maslanych (Leibniz)
- 2 lyzki miekkiego masla


Zelatyne namoczyc w zimnej wodzie. Ciastka i maslo wlozyc do blendera i zmiksowac na tzw. mokry piasek. Wysypac na dno tortownicy i przygniatajac dlonia rozprowadzic na calej powierzchni. Wstawic do lodowki. Owoce zmiksowac z sokiem z cytryny i cukrem. Nastepnie dodac jogurt i jeszcze raz szybko zmiksowac. Zelatyne odsaczyc i rozpuscic w lyzce goracej wody, dodac do masy jogurtowo-truskawkowej i dokladnie wymieszac. Schlodzony ciasteczkowy spod wyjac z lodowki i wylac na niego owocowa mase. Wstawic do lodowki na ok. 3 godziny.

Monday, May 4, 2009

Truskawki z wedzona szynka



Przyznaje sie bez wstydu. Odkad pojawily sie prawdziwe truskawki chodze z ciaglym bolem brzucha z przejedzenia ;) I nawet nie probuje nic z nimi robic, najpierw trzeba zaspokoic caloroczny glod;) Jedynie do czego moge zmusic, to obwinac je plastrem wedzonej szynki i skropic octem balsamicznym. Pracy bardzo malo, a tak ubrana truskawka staje sie swietna lekka przekaska. Polecam takze ananasa w tej wersji :)



Truskawki z wedzona szynka i octem balsamicznym

- truskawki
- wedzona szynka
- ocet balsamiczny (jeszcze lepiej jego redukcja)

Truskawki umyc i osuszyc. Obwinac wokol kazdej cieniutki plaster szynki wedzonej (by lepiej sie trzymalo spiac wykalaczka). Skropic calosc octem balasmicznym albo jego redukcja (wystarczy gotowac na bardzo malym ogniu ocet balsamiczny, az wyparuje okolo polowa plynu, w ten sposob powstanie gesty sos). Serwowac natychmiast :)