
Focaccia z winogronami, tradycyjny wypiek winobrania w Toskanii, to cos co my wrecz uwielbiamy. Przyznam szczerze, ze robie ja z 'zamknietymi oczami' i trudno mi podac ilosci skladnikow w przepisie. Wystarczy najzwyklejsze ciasto chlebowe, troche winogron cukru i oliwy i powstaje pyszny, aromatyczny placek, ktory nie wiem jakim cudem przypomina lekkie drozdzowe ciasto pelne jajek i masla, ktorych przeciez nie ma w skladnikach.

Oczywiscie tradycyjny przepis wymaga winogron na wino, ale z mojego doswadczenia wiem, ze nie kazdy typ jest dobry. Moj ulubiony do focacci to Teroldego, ale nawet on ma minus jak wszystkie inne (juz nie mowiac o tym ze w samiej Toskanii trudno o ten szczep). Maja pestki. Bardzo duze pestki. A jedzenie takiej pysznej focacci pelnej pestek jest naprawde meczace. Dlatego przyznaje sie do oszustwa. W polowie sierpnia pojawiaja sie na targu czarne winogrona bez pestek i to one laduje w kazdej focacci ktora pieke. Oczywiscie jak to w naturze i one maja swoj minus (co teoretycznie moze byc plusem, ale to juz zalezy od gustu)- sa oczywscie mniej soczyste. Dlatego kiedy mam okazje wspomagam je borowkami lub jezynami. A w tym roku...zgdanijcie czym? Oczywiscie prawdziwymi jagodami :) Niebo w gebie!

Ja do nadzienia mojej focacci daje lyzke maizeny. Nie ma jej w tradycyjnym przepisie, ale wg mnie poprawia jej strukture. Wiazac soki nadzienia, samo ciasto lepiej wyrasta i duzo trudniej o zakalec. Radze tez, by piec focaccie na naoliwionej blaszce do pieczenia, wtedy spod wychodzi idealnie upieczony.
Zdjecia focacci na blaszce sa z zeszlego roku, pieczona z winogronami Teroldego. Pozostale dwa zdjecia to focaccia z dodatkiem jagod, ktora pieklysmy z moja Mama na sniadanie w sieprniu. Ta wersja z jagodami stala sie jej ulubiona i juz sie umowilysmy, ze sprobujemy upiec z samymi jagodami (mrozonymi) gdy przyjade na swieta. Juz sie nie moge doczekac! :)

A jesli macie dostep do moszczu to polecam
zeszloroczny wpis o Sugoli. Czytajac moje zeszloroczne wywody moge powiedziec, ze nic sie nie zmienilo w ciagu roku (nawet Pola o tej samej porze chora ;). Te same problemy z pisaniem, taka sama ogromna ilosc przepisow i zdjec, ktore pewnie sie nigdy tu nie pojawia. Czy istnieja jakies przyspieszone kursy ukladania mysli w glowie i przelewania ich na papier???
Focaccia con uvaprzepis podstawowy na focaccie:500g maki chlebowej
1 lyzeczka drozdzy suszonych lub 12g drozdzy swiezych
1 lyzeczka soli
250g wody
4 lyzki oliwy z oliwek
winogrona czarne
oliwa z oliwek
cukier
1 lyzka maizeny
Wyrobic ciasto na focaccia laczac wszystkie skladniki (ja drozdzy swiezych nie rozpuszczam tylko krusze je do maki). Zosatwic do wyrosniecia, az podwoi objetosc. Wtedy podzielic ciasto na dwie czesci. Pierwsza rozciagnac na naolwionej blaszce do pieczenia, ulozyc na niej polowe owocow, opruszyc maizena, posypac cukrem i skropic oliwa. Na to ulozyc druga czesc ciasta rozciagnieta i zamknac dobrze brzegi. Na wierzch wysypac reszte owocow, posypac cukrem i polac olwia. Wstawic do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez ok. 30 minut, a najlepiej kontorlowac wizulanie, szczegolnie spod.