Jednym z moich ulubionych dan dyniowych sa slawne Tortelli di zucca (czyli dyniowe tortelli ;) ) z Mantui. Lekko slodkie nadzienie pierozkow doprawionych maslem aromatyzowanym szalwia to prawdziwa delicja. A scones, ktore zrobilam maja ich lekki posmak. Okazalo sie, ze takie polaczenie w buleczkach naprawde funkcjonuje. Zniknely w okamgnieniu z kwasna smietana i kremowym serkiem ziolowym. W sam raz na sniadanie lub do poludniowej herbaty :)
Scones z dynia, parmezanem i szalwia
- 1/2 szklanki musu dyniowego
- 1 zoltko
- 50g masla miekkiego
- ½ szklanki parmezanu
- 1 ½ szklanki maki
- 1 plaska lyzeczka proszku do pieczenia
- 5-6 listkow szalwii
- sol, pieprz do smaku
- ewentualnie 3 ciasteczka amaretti pokruszone
- zoltko do posmarowania buleczek
Wszystkie skladniki wyrobic na gladkie ciasto. Rozwalkowac grubo na ok. 2- 2,5 cm. Wyciac krazki, ulozyc na blaszce, posmarowac scones zoltkiem i wstawic do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 20 minut. Studzic na kratce.

piekne i bardzo apetyczne
ReplyDeletePokaż więcej tych ścian, please!
ReplyDeleteA scones piękne :)
Cudne są! słoneczne jak dynia! :) Rozumiem Elu, że one jako bułeczki mogą funkcjonować?
ReplyDeletejakie apetyczne!
ReplyDeleteŚliczny kolor ;)
ReplyDeleteZgadza sie Elu, wszelakie chleby, buleczki, scones i inne tego typu dyniowe wypieki sa naprawde bardzo smakowite! Z dodatkiem szalwii z pewnoscia wspaniale smakuja :)
ReplyDeleteLisko, to nie sciana. To ten szafa-kredens, ktory juz widzialas :)
ReplyDeleteTak Malgosiu, sa jak buleczki. Podobno bardzo dobre takze z szynka wedzona :)
Dynia, parmezan i szałwia - mmm...świetnie się to zapowiada. No i te zdjęcia - prześliczne. Chyba przestanę się martwić, że mam jeszcze tyle dyń w domu. ;)
ReplyDeleteidę kupić parmezan ,bo dynie mam...
ReplyDeleteElu, przepiekne są Twoje bułeczki! Mają tak cudownie słoneczny kolor :) Smakują pewnie niesamowicie.
ReplyDeletePozdrawiam.
Elu te bułeczki są cudownie pyszne! Właśnie się nimi zajadam i już planuję pieczenie następnej porcji;) Pozdrawiam!
ReplyDeleteMaja piękny kolor. Wszyscy wokół pieką scones, a ja jeszcze ich nie piekłam. Trzeba się zabrac do roboty i spróbowac tych pyszności:-)
ReplyDeletepyyycha... zrobiłam na szybko, bez szałwi i parmezanu ale z odrobiną imbiru i cynamonu - BOOOSKIE!! muszę tylko pokombinować jak zmniejszyć ilość mąki, bo dość kaloryczne wychodzą..
ReplyDelete