Wprawdzie gotowanie makaronu w tym upale wydaje mi sie samobojstwem, ale organizm na przekor zdrowemu rozsadkowi sam prosi sie o cos bardziej tersciwego od arbuza czy melona. Za to pesto przygotowalam prawdziwie letnie, dodatkowo wczesniej je schlodzilam, by troche oziebic goracy makaron. Pesto to jest bardzo pomidorowe: te suszone nadaja specyficznego smaku i konsystencje natomiast swieze slodycz i swiezosc. Idealne polaczenie!
Pesto pomidorowe
- 250g pomidorkow koktailowych
- 80-100g suszonych pomidorow
- 1 lyzka kaparow
- 6-7 listkow bazylii
- ok. 100ml oliwy z oliwek
- ok. 20g startego sera Grana Padano, lub mlodego Parmezanu
- pol zabka czosnku
- sol, pieprz i peperoncino do smaku
Suszone pomidory zalac ciepla woda i zostawic na 20 minut. Po tym czasie lekko je odcisnac i wlozyc do blendera. Kapary przeplukac, osuszyc i dodac do blendera razem z oliwa z oliwek. Zmiksowac. Nastepnie dodac pomidorki koktailowe przekrojone na pol, czosnek i przyprawy, dobrze zmiksowac, az powstanie krem. Przelozyc gotowy sos do miseczki i dodac poszarpane listki bazylii i ser.
Pomysl pochodzi z Cucina Italiana, przepis dostosowalam do swojego smaku. Z podanej ilosci skladnikow sosu wystarczy na 7-8 porcji makaronu.